Fakt, że przeziębienie jest powodowane poprzez wirusy sprawia, że w aspekcie leczenia nie powinny być stosowane antybiotyki. One nie dość, że nie pomogą, to jeszcze mogą spowodować pewne dodatkowe kłopoty związane z organizmem (skutków ubocznych bowiem nie brakuje). Dzisiaj dowiesz się, jakie wirusy są w głównej mierze odpowiedzialne za tę chorobę. Wskażemy również kilka metod postępowania, żeby poradzić sobie z tym problemem…
Organizm może być atakowany przez setki wirusów!
Pewnie nie każdy ma tego świadomość, ale przeziębienie jest wywoływane przez rozmaite wirusy. Eksperci twierdzą, że należy je liczyć w setkach. To w pewnym sensie tłumaczy, dlaczego jest to tak powszechna dolegliwość. Wszak tabletki na przeziębienie muszą być przyjmowane – przez niektórych – nawet kilka razy w ciągu jednego roku kalendarzowego. Statystycznie największy problem mają zaś dzieci. Niektóre chorują bowiem nawet kilkanaście razy na 12 miesięcy. Jakie wirusy są za to odpowiedzialne? Szczególnie przyczyniają się do tego rynowirusy. Według badań mogą one odpowiadać nawet za połowę wszystkich przypadków! Groźne są też… koronawirusy. Okazuje się, że to słowo (osobom z branży medycznej) było znane już od dawna. Wszak przyczyniają się do nawet kilkunastu procent zachorowań. Trzeba też wspomnieć o wirusach RSV, enterowirusach i adenowirusach.
Przeziębienie – jakie kroki podjąć?
Przede wszystkim warto zostać w domu i odpoczywać w łóżku. Trzeba zadbać o stosowną temperaturę i wilgotność w pokoju. Oczywiście, bardzo pomocne są tabletki na przeziębienie. Osoby, które nie pierwszy raz zmagają się z tą przypadłością pewnie nawet lepiej, niż lekarze, wiedzą, co im najszybciej pomoże. Rzecz jasna nie zaszkodzi konsultacja z farmaceutą. Ten fachowiec dobierze najlepsze środki przeciw konkretnym objawom przeziębienia. Chodzi tutaj m.in. o kaszel, katar, ból gardła, chrypkę, ewentualnie gorączkę. Generalnie wizyta u lekarza nie jest konieczna. Chyba, że objawy się mocno nasilają, a leki w ogóle nie pomagają. Wtedy dobrze jest skorzystać z pomocy doktora, by nie doprowadzić do powikłań.