Satelita Made in Poland cz.3

Projekty komercyjne – Światowid

Po satelitach naukowych przyszła kolej na komercyjne konstrukcje. Pierwszym’tego typu obiektem jest powstający we Wrocławiu pikosatelita Światowid. Ma on kształt prostopadłościanu o wymiarach 10x10x20 cm. Projekt powstaje z inicjatywy firmy SatRevolution we współpracy z Wrocławskim Centrum Badań EIT+, organizacją badawczo-rozwojową specjalizującą się w rozwoju nowych technologii oraz prowadzącą badania na potrzeby przemysłowe. Ponieważ jest to projekt komercyjny, musiał się tu pojawić konkretny zleceniodawca. Firma SatRevolution podpisała umowę z amerykańską spółką Interorbital Systems. Satelita będący rezultatem parafowanej przez obie strony umowy trafi na orbitę w pierwszym kwartale 2018 roku, a wyniesie go tam rakieta Neptune N3 (typ rakiety przystosowanej do wynoszenia niewielkich ładunków na niską orbitę wokołoziemską). Wraz ze Światowidem współpasażerami w planowanym starcie będą dwa pikosatelity PhoneSat, które też zostaną skonstruowane przez SatRevolution.

Przemysłowa konstrukcja satelitów wymaga odpowiednich warunków. Urządzenia powstają w specjalnym laboratorium wyposażonym w tzw. clean room. Jest to sterylne pomieszczenie umożliwiające wytwarzanie obiektów wykonanych z materiałów o wysokiej czystości, a taka jest wymagana w przypadku konstrukcji satelitów. Wymagana jest również pełna ochrona przed jakimikolwiek ładunkami elektrostatycznymi – każdy element wyposażenia laboratorium konstrukcyjnego jest dodatkowo uziemiony, a inżynierowie i naukowcy budujący satelitę pracują w specjalnych ubraniach. Można by zapytać: po co taka czystość? Przecież na orbicie trudno o warunki sprzyjające biologii. To prawda, ale też nie o zanieczyszczenia biologiczne tu chodzi. Satelita wyposażany jest w bardzo czułe oprzyrządowanie pomiarowe oraz układy optyczne. Nietrudno sobie wyobrazić, że nawet niewielki pyłek „przemycony” na powierzchni satelitarnego teleskopu zniweczyłby całą misję. Stąd tak wysokie wymagania odnośnie do misji. Także wszelkie zanieczyszczenia lutów elektronicznych mogłyby spowodować gorsze działanie połączeń pomiędzy podzespołami, a na to w tego typu projektach pozwolić sobie nie można. Konstrukcja Światowida, choć pionierska, jest dla Polski bardzo istotna – komercjalizacja tej gałęzi przemysłu przy zapewnieniu odpowiednich warunków produkcji tego typu obiektów w naszym kraju wywindowałaby nasz kraj w dziedzinie wytwarzania nowoczesnych technologii. Dla gospodarki każdego państwa zawsze najbardziej opłacalne są właśnie te najbardziej skomplikowane i wymagające projekty. Dlatego trzymamy kciuki za sukces opisywanego projektu. Być może i u nas ruszy masowa produkcja satelitarnego sprzętu zamawianego przez różne instytucje i firmy z całego świata. Skorzystamy na tym wszyscy – nie tylko SatRevolution.